Wystawa tkacka w Warszawie |
Tagi1880POLSKOŚĆWarszawawystawa krajowawystawa tkacka„Tygodnik Ilustrowany” |
Wystawa została urządzona przez Muzeum Przemysłu i Rolnictwa, w Pałacu Bruhla („Brylowskim”).
Od poprzedniej wystawy tkackiej minęły 23 lata. Wiele się spodziewano po wystawie i – jak donosi sprawozdawca – „wystawa obecna w znacznej części nasze nadzieje zaspokoiła i przyjęła bardzo pokaźne rozmiary. Istny labirynt salonów i gabinetów, całe piętro wielkiego pałacu Brylowskiego zajmujący, zapełniony jest okazami, a racjonalne i gustowne ich rozmieszczenie bardzo uprzystępnia zwiedzającym orientowanie się, co za wielką zasługę osób tę wystawę urządzających poczytać należy”.
Dalej następuje dość szczegółowe sprawozdanie – kontynuowane w kolejnym numerze – opis poszczególnych działów (Tkactwo wełniane – bawełniane – lniano-konopne – jedwabne).
Tkactwo wełniane okazuje się mocno polityczne: ta najdawniejsza gałąź tkactwa krajowego, świetnie się rozwijająca na początku stulecia, popadła w stagnację po roku 1830, a jakieś ożywienie nastąpiło dopiero po roku 1871.
Wśród wystawców: francuskie tkalnie z Sosnowca i Łodzi („centra naszej przemysłowości: Łódź i Pabianice”), fabryki ze Zgierza i Tomaszowa Rawskiego, fabryki ukraińskie i niektóre litewskie.
„Dobrze renomowane z dawniejszych wystaw krajowych fabryki sukna: Repphana w Kaliszu i niegdyś Fiedlera, a obecnie Nitschego w Opatówku, błyszczą nieobecnością, podobnie jak wszystkie prawie zdawna cenione kortownie spod Białegostoku. Czyby to znaczyć miało, że te rozwinięte niegdyś fabryki znajdują się w drodze upadku?… Nie chcemy tego przypuszczać”.
(ML)
„Tygodnik Ilustrowany”, nr 1078/1880