„Kwiaty już zwiędły i straciły swój zapach” – po wystawie ogrodniczej w Dolince Szwajcarskiej |
TagiCIAŁOMETAREFLEKSJAwystawa krajowawystawa ogrodnicza |
Źródło cytatu
"Przegląd Tygodniowy", nr 40/1880 (błąd bibliograficzny, do sprawdzenia}
„Kwiaty już zwiędły i straciły swój zapach… kląby egzotycznych roślin zdeptane zostały, wielkie głowy kapusty pożółkły, marchew i buraki poczerniały, a tylko dynie wypuczonemi brzuchami wabią amatorów tej jarzyny – wreszcie nawet owoce, śmiejące się puszystością i barwą, ujrzały się jakoś starte, a ząb chłodu wrześniowego dał się uczuć niektórym… Wobec tego, niezmierzony, kilkutysięczny tłum publiczności, depczącej się i popychającej wzajemnie: – oto obraz , jaki przedstawiała wystawa ogrodnicza w przeddzień zamknięcia, w pogodną niedzielę…Inny jej przecież był widok w chwili otwarcia, a gust ogrodniczy takich mistrzów swej sztuki, jak Bardeci, Hoserowie, Ulrych oraz zarządzający ogrodami w Wilanowie, Frascati, Łazienkach itd. skorzystał z szerokiego pola, aby się zaprezentować warszawianom i niewarszawianom. Sala Doliny szwajcarskiej, ile tylko na to miejscowość dozwalała, zamienioną została w gustowny ogród zimowy. Z przykrością musimy przecież zaznaczyć przy tej sposobności, jak mało Warszawa posiada porządków, któreby jej życie publiczne ułatwiały”