Źródło cytatu
„Gazeta Rzemieślnicza” 1885, nr 26.
[B.a.], Wiadomości krajowe i zagraniczne. Protesta i reklamacje, „Gazeta Rzemieślnicza” 1885, nr 26, 15 (27) VI, s. 6–7.
Anonimowy autor „Gazety Rzemieślniczej” – tak jak zdecydowana większość publicystów tamtego okresu – chce widzieć wystawę jako przedsięwzięcie poważne i merytoryczne, a wystawowe konkursy jako szlachetną rywalizację pozwalająca bezstronnie wyłonić najlepsze wyroby i zmotywować naśladowców. Nie ma tu miejsca na „niskie” uczucia – zawiść, „ambicyjki”, podżeganie, budowanie swojego wizerunku kosztem innych.
Wystawa była jednak również wydarzeniem uruchamiającym statusową grę, której dynamikę – mimo pobłażliwego tonu nadającego problemowi rangę żenującej śmiesznostki – sprawozdawca uważnie obserwuje i analizuje. Oto wprowadzona tylko na czas wystawy relacja władzy (chociażby była to tylko władza sądzenia jakości musztardy) od razu znajduje swój wyraz w sposobie zachowania ocenianych i oceniających. Ten społeczny teatr zostaje zapośredniczony przez prasę, „trzecią władzę” zdającą publice relację z reakcji emocjonalnych ocenianych i ośmielającą do podważania sędziowskich decyzji. Co więcej, „racjonalny” i „obiektywny” charakter oceny podważają sami organizatorzy, zgadzając się na ponowną ocenę niezadowolonych wystawców. Wszystko to zaś wyzwala silne, choć tłumione emocje.
Puszki szuwaksu i kotły nie są więc może tak widowiskowe jak balijskie koguty, co nie znaczy, że nie służą grze analogicznej do tej opisanej Clifforda Geertza.
Agata Sikora
Clifford Geertz, Głęboka gra: uwagi o walkach kogucich na Bali. w: idem., Interpretacja kultur, przeł. M. Piechaczek, Wydawnictwo UJ, Kraków 2005, s. 461-510.